Były mer Tomska 64-letni Aleksander Makarow został skazany na 12 lat więzienia w obozie o zaostrzonym rygorze, grzywnę miliona rubli i konfiskatę majątku osiągniętego na drodze przestępstwa, w sumie około 60 milionów rubli (około 6 mln złotych). Makarow został oskarżony o przekroczenie kompetencji i korupcję, łącznie postawiono mu siedem zarzutów. Wyrok wydała ława przysięgłych.
Oprócz Makarowa, została skazana również jego krewna, pułkownik milicji Nina Egorienkowa. Otrzymała wyrok 7,5 roku więzienia i grzywnę. Tym sposobem sąd niemal zupełnie zrealizował żądanie prokuratury. Oskarżyciel domagał się 14 lat dla Makarowa i 8,5 roku dla Egorienkowej.
Adwokat Makarowa nie ukrywał zdziwienia wysokością wyroku. Dziennikarzom oświadczył:
Będziemy odwoływać się od wyroku ze względu na to, że popełniono liczne proceduralne i procesowe błędy, które doprowadziły do nierówności dwóch stron i niepełnej realizacji prawa do obrony.
Makarow sprawował urząd mera Tomska od 1996 roku. W grudniu 2006 roku został zatrzymany. Do aresztu odwieziono go prosto z budynku merostwa. W kwietniu 2009 roku, po wyroku Trybunału w Strasburgu, został wypuszczony z aresztu za kaucją 4 milionów rubli. Trybunał nakazał również wypłacić 8 tysięcy euro zadośćuczynienia za straty moralne wynikające z bezprawnego osadzenia w areszcie. Wiosną tego roku sąd zmienił środek zapobiegawczy na areszt domowy. Jako przyczynę podano systematyczne łamanie regulaminu posiedzenia sądowego i ustanowionego sądownie zakazu przekazywania mediom informacji dotyczących przebiegu posiedzeń.
Makarow twierdzi, że jego sprawa ma charakter polityczny i wynika z konfliktu z przewodniczącym lokalnego parlamentu oraz gubernatorem Okręgu Tomskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz